Wyrok sądu odwoławczego. XXVII Ca 718/17. Kredytobiorca wygrywa. Niekorzystne orzeczenie pierwszej instancji uchylone, sprawa wraca do ponownego rozpoznania.

I. [Wstęp]

1. Długo czekaliśmy na uzasadnienie wyroku, który zapadł 2 lutego 2018 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie w sprawie o sygnaturze XXVII Ca 718-17. Czy warto było czekać? Zapraszam do lektury! Jest szereg wątków, na które warto zwrócić uwagę i które można wykorzystać w swoich sprawach; nie tylko w zakresie merytorycznego rozstrzygnięcia, ale także formułowania zarzutów. Moim zdaniem ze względu na kasatoryjny charakter orzeczenia sąd odwoławczy nie mógł – by nie naruszyć zasady dwuinstancyjności postępowania cywilnego – dobitniej się wypowiedzieć.

2. Orzeczenie to przełamuje dotychczasową, niekorzystną, linię orzeczniczą w zakresie spraw, w których kredytobiorca-powód atakuje bank o zapłatę. wywodząc roszczenie z nieważności/abuzywności klauzul indeksacyjnych. Dodatkowym elementem jest kwestia blankietowego określenia zasad zmian oprocentowania, co do której Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy miał już okazję się wypowiadać i to korzystnie dla kredytobiorców.

II. [Motywy rozstrzygnięcia]

3. Sąd odwoławczy na wstępie swoich rozważań zaznacza, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie I Wydział Cywilny nie zwrócił w ogóle uwagi na zarzut nieważności poszczególnych postanowień umowy (sprzeczność z prawem). Kontrola poszczególnych klauzul winna bowiem rozpocząć się od zbadania ich względem art. 58 par. 1 i par. 2 Kodeksu cywilnego [„k.c.„], zwłaszcza że została w tym zakresie sformułowana argumentacja strony powodowej (abstrahując od kwestii uwzględnienia nieważności z urzędu). Dopiero w razie uznania postanowień za ważne, przechodzimy do badania przesłanek z art. 385[1] k.c. i n.

4. Sąd rozpoznający sprawę powinien ustalić czy kwestionowane postanowienia dotyczą głównych świadczeń stron a jeżeli tak, to czy zostały sformułowane jednoznacznie. Brak jednoznaczności umożliwia uznanie postanowienia przedmiotowo istotnego za niedozwolone. Dla zakwalifikowania postanowienia jako „jednoznacznego” nie jest wystarczające posłużenie się krótkim zdaniem opisującym stosowany mechanizm. Konieczne jest przedstawienie pełnej informacji na temat elementów/zasad funkcjonowania tego mechanizmu. Nie wystarczy zatem napisać, że: 1) kredyt jest indeksowany do CHF; lub 2) przeliczenie następuje po kursie kupna/sprzedaży banku; lub 3) oprocentowanie może ulegać zmianom w zależności od czynników występujących na rynku walutowym. Trzeba określić na czym polega mechanizm indeksacji, w jaki sposób są określane czynniki zastosowane w ramach tego mechanizmu, jakie kryteria, w jakim czasie, w jakim kierunku i przez kogo są brane pod uwagę.

5. Zdaniem Sądu Okręgowego w Warszawie, przepisy regulujące ochronę konsumentów mają zapobiegać negatywnym skutkom wcześniejszego, odgórnego, jednostronnego ustalania warunków współpracy. Istnieje bowiem szereg ryzyk, które mogą zachwiać równowagą kontraktową stron stosunku prawnego. Artykuł 385[1] i n. k.c., w ślad za dyrektywą 93/13/EWG, mają zabezpieczać interesy strony słabszej.

6. Sąd Okręgowy w Warszawie wskazuje, że o ile w jego ocenie na ryzyko zmiany kursów walut narażone są obie strony (abstrahując od trafności tego poglądu), to problemem jest sposób przeliczania rat kredytu, ich przewalutowania, jak i sposób ustalenia wysokości oprocentowania (uzależnionego od kursu waluty). Fakt zawarcia umowy waloryzowanej CHF jest nieistotny w świetle wad poszczególnych klauzul stosowanego wzorca.

7. Błędne okazało się stanowisko sądu I instancji wywodzące brak abuzywności poszczególnych postanowień z faktów zapoznania się z umową, możliwości rozważenia jej skutków, podpisania, czy też obowiązku konsumenta dbałości o swoje interesy. Okoliczności zawarcia umowy nie mają znaczenia do oceny abuzywności postanowienia z uwagi na treść; mogą co najwyżej być brane pod uwagę przy ocenie przesłanki indywidualnego uzgodnienia. Jednoznacznie Sąd Okręgowy w Warszawie wskazuje, że wyrażenie zgody na zawarcie umowy na podstawie wzorca z postanowieniami abuzywnymi nie wyklucza możliwości skorzystania z ochrony. Skoro doszło do zawarcia umowy z wykorzystaniem wzorca określonej treści, to konsument musiał zaakceptować przedstawioną treść. Bez znaczenia pozostają okoliczności dotyczące: 1) sposobu zapoznania się z wzorcem; 2) uzyskania akceptacji dla treści postanowienia; 3) motywów jakimi kierował się kredytobiorca; 4) wykształcenia umożliwiającego zrozumienie umowy (na marginesie: wygraliśmy raz UNWW reprezentując sędziowskie małżeństwo).

8. Za całkowicie chybioną uznano argumentację sądu I instancji odnoszącą się do ekonomicznych skutków zawartej umowy. Z omawianego wyroku wynika, że ocena postanowienia dokonywana powinna być z uwzględnieniem chwili zawarcia umowy, zarówno względem dobrych obyczajów, jak i naruszenia interesów konsumenta. Żadnego znaczenia nie ma wysokość powstałej lub mogącej powstać szkody. Żadnego znaczenia nie ma to, w jaki sposób dana klauzula była wykonywana (wykorzystywana). Nieuczciwy charakter postanowienia definiowany jest w chwili zawarcia umowy.

9. Powyższe jest istotne w kontekście późniejszych zachowań banku i kredytobiorcy: prób zmian regulaminu, podpisywanych aneksów, itp. Nie mają one żadnego znaczenia.

10. Sąd Okręgowy w Warszawie wprost wskazał, że: „Taka argumentacja świadczy o zupełnym niezrozumieniu przez Sąd I instancji instytucji klauzul abuzywnych i stanowi wyraz rażąco nieprawidłowej wykładni przepisów regulujących kwestię niedozwolonych postanowień umownych”.

11. Co istotne – uprawnienie do skorzystania z ochrony nie podlega żadnym regułom dawności. Nie wygasa wskutek upływu czasu. To konsument decyduje o tym, kiedy wyciąga skutki z zamieszczenia we wzorcu wadliwych postanowień. Próby przedstawiania kredytobiorców jako „spryciarzy” wzbogacających się kosztem banku (formułowania zarzutu nadużycia prawa) powinny być udaremniane na samym wstępie. Zasada „czystych rąk” (to bank przygotował wzorzec) wyklucza jakiekolwiek szanse powodzenia takiej argumentacji („piątka” k.c. nie wchodzi w grę).

III. [Podsumowanie]

12. Zdaję sobie sprawę, że ze względu na kasatoryjny charakter orzeczenia, może paść: „to za mało”. Apelacja została uwzględniona a zwycięzców nomen omen się (podobno) nie sądzi.

13. Musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na ponowne rozpoznanie sprawy przez sąd I instancji. Cieszy mnie, że sąd dostrzegł korelację pomiędzy zasadami zmiany oprocentowania i przeliczeniami po kursie kupna i sprzedaży inną niż proste CHF+LIBOR (niższe oprocentowanie). To o czym od jakiego czasu piszę zdaje się przebijać. Bez przeliczenia po kursie kupna, nie ma kwoty w CHF. Bez tej kwoty nie ma bazy do liczenia oprocentowania, co z kolei oznacza, że nie można ustalić raty kapitałowo-odsetkowej i kwot do zwrotu na rzecz banku.

14. Myślę, że podejście w I Wydziale Cywilnym – przynajmniej nieco – się zmieni. Nie ma co rozpaczać po porażce w pierwszej instancji, popadać w depresję, itp. Trzeba przeanalizować wyrok, znaleźć jego słabe punkty (a tych może być sporo), napisać apelację i (niestety) czekać. Inicjując postępowanie każdy powinien mieć świadomość jak niepewne jest to przedsięwzięcie. Nie ma spraw wygranych; każdą można natomiast przegrać (nawet z bardzo dobrym pełnomocnikiem).

 

 

PS. W wyrokach sędziego Gołaszewskiego moim zdaniem nie chodzi o teorię salda; to byłoby za proste :).

 

 

zdjęcie na stronie głównej: rawpixel / www.pixabay.com

5 thoughts on “Wyrok sądu odwoławczego. XXVII Ca 718/17. Kredytobiorca wygrywa. Niekorzystne orzeczenie pierwszej instancji uchylone, sprawa wraca do ponownego rozpoznania.

  • „Cieszy mnie, że sąd dostrzegł korelację pomiędzy zasadami zmiany oprocentowania i przeliczeniami po kursie kupna i sprzedaży inną niż proste CHF+LIBOR (niższe oprocentowanie). To o czym od jakiego czasu piszę zdaje się przebijać. Bez przeliczenia po kursie kupna, nie ma kwoty w CHF. Bez tej kwoty nie ma bazy do liczenia oprocentowania, co z kolei oznacza, że nie można ustalić raty kapitałowo-odsetkowej i kwot do zwrotu na rzecz banku.”

    Jakoś nie mogę tego znaleźć w wyroku.
    To co na stronie 16 nie uprawnia do takiego wniosku.

    • Szanuję Pana zdanie. Mam jednak inne spojrzenie na tę kwestię.

      Moją rolą jest zrobić z fragmentów na 16 i 19 stronie odpowiedni użytek w ramach postępowania przed sądem I instancji.

  • Super, ekstra, rewelacja. Bardzo dziękuję nartowskibando.pl za pracę, za douczanie mnie ( ale i głównie – sądów ). Serdeczności i najlepszości ślę.

Możliwość komentowania jest wyłączona.